Projekty zorganizowania odkrywki w Miejskiej Górce i sprzeciw mieszkańców

Stosunkowo często słyszy się o tym, jak na wybranym obszarze planuje się stworzyć kopalnię, drogę szybkiego ruchu czy inny tego typu obiekt, a mieszkańcy tego terenu się sprzeciwiają przeciwni|są. Sprzeciw ten zazwyczaj ma rozsądne uzasadnienie, choć inwestorzy także posiadają ważne argumenty.

Przykładem tego rodzaju jest aktualna sytuacja w jednej z gmin w Wielkopolsce. Planuje się tam otworzenie kopalni odkrywkowej, udowodniono bowiem, że na tym obszarze znajdują się pokłady węgla brunatnego. Istnieje jednak duża liczba argumentów przeciw utworzeniu odkrywki. Powody te stały się źródłem dla protestu wywołanego przez mieszkańców okolicznych miejscowości. W ramach protestu sporządzane są na przykład strony w Internecie i w mediach społecznościowych, gdzie przedstawia się argumenty przeciw budowie kopalni, a także zaprasza ludzi do uczestnictwa.



Problemy dla zamieszkałych ludzi

Dla ludzi zamieszkałych w gminie Miejska Górka budowa kopani stałaby się na pewno źródłem dużej liczby kłopotów. Przede wszystkim obiekt tego rodzaju zajmować ma wielką przestrzeń, co staje się przyczyną do wypędzenia mieszkańców z paru wiosek i zrównania ich z ziemią. Sprzeciwiający się ludzie zaznaczają także, że funkcjonująca kopania jest powodem skażenia powietrza i wody, co negatywnie odbiłoby się na zdrowiu osób żyjących w okolicy. Oprócz tego zwracają również uwagę na hałas, jaki taka kopalnia generuje.

Powody sprzeciwu rolników

Obszary, na których planowana jest budowa kopalni, to w bardzo dużym procencie obszary rolnicze. Utworzenie odkrywki znaczyłoby więc zlikwidowanie dużych obszarów pól uprawnych. Dla osób uprawiających rolę jest to związane z zupełną utratą środków do przetrwania. Poza właścicielami obszarów znajdujących się bezpośrednio w miejscu na którym ma powstać kopalnia, wskutek jej powstania musiałoby ucierpieć znacznie więcej ludzi. Odkrywka jest bowiem zakładem powodującym emisję nieczystości które odczuwa się w bardziej oddalonych terenach. Generalnie ziemia, na jakiej taka kopalnia działa, ulega skażeniu. Nawet po ewentualnej likwidacji kopalni ziemia przez setki lat nie będzie nadawała się do uprawy. Z tej przyczyny rolnicy stanowią bardzo duży odsetek protestujących.